W Wielkiej Brytanii stwierdzono, że pandemia COVID-19 wywołała gwałtowny wzrost procedur zamrażania komórek jajowych.
Brytyjscy eksperci od leczenia niepłodności i płodności twierdzą, że w lokalnych klinikach istnieje duże zapotrzebowanie na zabiegi mrożenia komórek jajowych.
W ciągu ostatniego roku znacznie wzrosła liczba kobiet, które zgłosiły się do procedury zamrażania komórek jajowych. Rodziny postanowiły odłożyć narodziny dzieci do zakończenia obecnego kryzysu.
Według MedicForum, powołując się na The Daily Mail, brytyjscy eksperci w dziedzinie leczenia niepłodności i płodności twierdzą, że w lokalnych klinikach istnieje duże zapotrzebowanie na zabiegi mrożenia komórek jajowych. Dzięki tej procedurze pary mogą bezpiecznie odłożyć narodziny dziecka na później, bez obawy, że z czasem płodność mężczyzn lub kobiet nieco zaniknie. Tak więc w jednej z IVF-klinik zapotrzebowanie na ten zabieg w ubiegłym roku potroiło się w porównaniu z rokiem 2019.
Eksperci łatwo wyjaśniają to zjawisko. W czasie epidemii, kryzysu gospodarczego i całkowitej niepewności pary nie chcą jeszcze mieć dzieci. Planują zaczekać, aż świat w końcu poradzi sobie z pandemią i powrócić do normalnego życia, aby zobaczyć, jak nowe warunki sprzyjają wychowywaniu potomstwa. Ale małżonkowie rozumieją, że czas działa na niekorzyść i lepiej z góry zadbać o to, aby w przyszłości nie mieli problemów z poczęciem. W tym celu z organizmu kobiety biorą komórkę jajową i zamrażają ją.
Zabiegi te są szczególnie pożądane przez kobiety po 30 roku życia, u których prawdopodobieństwo udanej ciąży z roku na rok maleje. Przedstawiciele klinik powiedzieli, że szczegółowo wyjaśniają kobietom wszystkie zalety i wady tej procedury.
Popyt na zamrażanie komórek jajowych w różnych krajach na całym świecie w ostatnich latach rośnie – wynika to również z chęci kobiet, aby najpierw zająć się kwestiami zawodowymi, a dopiero potem rodzinnymi.